Macie tak czasami, że wasza głowa jest pełna myśli, których
za nic w świecie nie możecie przelać na papier, bo od razu gdzieś znikają? Cóż
ja tak mam prawie za każdym razem, gdy siadam przed laptopem i chcę tu coś
napisać. Dziś winę jednak zrzucam na to, że w moim pokoju jest chyba z 300
stopni i w ogóle nie mogę się skupić. Ale nie ważne…
Wracając mam dzisiaj strasznie dobry humor, (co może wydawać
się trochę dziwne, w końcu jest poniedziałek). Nawet swoją jesienną (i bardzo
melancholijną) playliste zastąpiłam piosenkami Destiny’s Child (proszę nie
oceniajcie mnie, po prostu czasami odczuwam w sobie ogromną potrzebę
zaśpiewania Say My Name i ruszania się jak Beyonce).Ostatnimi dniami w ogóle starałam
się podchodzić do wszystkiego pozytywnie i z humorem. Powiem wam, że zdecydowanie
się opłaciło. Polecam zastosować z życiu codziennym każdemu, jeśli jeszcze tego
nie robicie. Miłego dnia!
T-shirt - Secondhand / Jeans - Bershka