Poprzedni tydzień minął mi wyjątkowo szybko bo praktycznie przez cały czas siedziałam w domu. Przez dwa dni męczyła mnie choroba, co swoją drogą było niezłym szokiem bo choruje średnio raz na dwa lata, a później zamiast wrócić do szkoły (zrobiłabym to gdybym była superfajną wersją siebie, której chce się przykładać do nauki) zostałam w domu czytając wszystkie książki na które z jakiegoś powodu wciąż nie miałam czasu i zrobiłam sobie mały maraton z Marvelem. Jednak prawdziwe życie się o mnie upomina (już od wczoraj) dlatego z bólem serca odkładam laptopa i wracam do nauki o biotechnologi tradycyjnej.
Coat - Secondhand / Pants - Sinsay / Shoes - Bershka /
Cudownie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńJa niestety choruję trochę częściej, ale bardzo często ten czas wykorzystuje podobnie jak Ty - czytam i oglądam filmy :)
Mój Blog - klik!